Iście mistrzowski jest to weekend! Kto zostanie nową parą królewską polskiego ultra oraz legendarnego, jednego z najstarszych biegów w Europie Sierre-Zinal?
Fot. FB organizatorów/Jordi Saragossa/UTMB
Chudy Wawrzyniec
…ale gruuuube emocje! Jeden z najbardziej ulubionych przez Was biegów, gdzie pakiety na główny dystans rozchodzą się dalej bardzo szybko. A jaki jest ten główny dystans, zapytają niektórzy? W przypadku Chudego jest to pytanie zdecydowanie na miejscu, bowiem startują wszyscy razem, ale niemalże po maratonie w nogach na rozstaju dróg na Wielkiej Rycerzowej wybiera się - zbieg do mety i zakończenie z 52km +2525m na liczniku czy kontynuowanie pięknej ultra przygody, aby dokręcić do solidnych 82km +3825m.
… i dystansu Mistrzostw Polski. Ale o tym przeczytacie już w tekście przygotowanym przez Jamesa - czy Marcin Rzeszótko i Dominika Stelmach obronią medale? Jeśli nie, to kto zostanie nowym królem i królową Ultra dystansu?
Oczywiście i nas nie może w Ujsołach zabraknąć. Już teraz zapraszamy wszystkich do programu transmisji, jakie ekipa Chudego wraz z Kingrunnerem przy realizacji Panomedii przygotowała na najbliższe dwa dni. Dzisiaj o godzinie 17:45 obejrzycie prezentację elity a jutro od rana komentarze, spotkania z gośćmi i podsumowanie rywalizacji medalowej.
Plan Transmisji! Liczymy na Wasze komentarze! Fot. FB Chudy Wawrzyniec
Co jeszcze nas czeka w Ujsołach? Oczywiście rywalizacje na krótszych dystansach, w tym wracający w tym roku dystans Parszywej Bendoszki (63km +3200m). Bieg, który rozgrywany jest co dwa lata ma na celu ukazanie tej drugiej części tras Chudego - gratka szczególnie dla tych, którzy na Wielkiej Rycerzowej zbiegali zawsze w lewo, nie zmieścili się w limicie zapisów na klasycznego Chudego lub lubią pospać, bo wiadomo, że główny bieg zaczyna się w nocy o 4:00, natomiast Parszywi Bendoszkowianie wyruszą w góry “dopiero” o 6:30.
Warto przypomnieć, że emocje na Chudym podwyższają także dość ścisłe limity czasowe oraz brak wsparcia z zewnątrz na punktach odżywczych!
W niedzielę też jest co robić. Klasycznie dobre ściganie obejrzymy w ramach biegów: Mała Rycerzowa (21km +1150m) oraz Muńcuł Vertical (2,9km +360).
No i standardowo zapytam Was: wiecie, dlaczego Chudy Wawrzyniec? (nie, nie dlatego, że tyle biegał)
Golden Trail World Series: Sierre-Zinal
W sobotę o godzinie 9:00 wystartuje - bezpieczniej napisać, że - jeden z najstarszych biegów górskich w Europie. Sierre Zinal, czyli bieg pięciu czterotysięczników, w tym roku obchodzi swoje 52 urodziny. Niby bieg górski, ale wiemy, że zwykle prym wiodą tam ci, którzy pod butem mają ogromne zapasy prędkości. Dlatego warto przytoczyć rekordy tras, bo nie wiadomo, jak długo pozostaną to czasy nieosiągalne: Kilian Jornet 2:25:34 (2024) oraz Maude Mathys 2:49:20 (2019). Jak na 31km +2200m/-1100m są to wyniki kosmiczne. Trasa nie jest przesadnie trudna technicznie, wysokością dochodzi do poziomu 2500m n.p.m., zaczyna się w Sierre, a kończy w Zinal, co nie jest często spotykane w naszej dyscyplinie, bo przywykliśmy biegać na pętlach. Te niuanse, wraz z długą historią i przepięknymi widokami sprawiają, że lokalna społeczność, a potem cały świat, oszaleli na punkcie tego biegu.
Kto ma szanse na zwycięstwo w tej pogoni? Na pewno biegacze i biegaczki z Kenii, bo trzeba powiedzieć, że zanim na stałe weszli do biegów z cyklu GTWS, to najpierw zaczynali właśnie od startów w Sierre-Zinal. W tym roku wśród pań wystartują: Joyline Chepchengo (zwyciężczyni 2024), Joyce Njeru, Philares Kisang (obie przed laty z wynikami w TOP3), Maude Mathys (obecna rekordzistka trasy, Anna Gibson i Lauren Gregory (zawodniczki z dużymi zapasami prędkości), ale też… ultraska Katie Schide!
Wśród panów: Patrick Kipgeno, Philemon Kiriago (obaj w TOP3 w ostatnich latach, a pogoń Philemona za Kilianem i zwycięstwo o sekundy na stałe zapisało się w naszych głowach), Andreu Blanes (wygrał tu trzy lata temu, ale wszyscy bardziej pamiętają go ze świetnej Zegamy w tym roku!), Leonard Chemutai (obecny mistrz świata w Mountain Classic), przeszybcy Christian Allen, Franceso Puppi i Roberto Delorenzi. A także wracający do ścigania w Goldenie Stian Angermund. Na liście znajduje się 9 reprezentantów Kenii, którzy mają powyżej 900 ITRA.
Kilian wygrał Sierre-Zinal 10 razy, a to chyba jest najbardziej znane zdjęcie z tego biegu! Fot. Jorgi Saragossa/GTWS
Ale co ważniejsze, to biegowe święto nie mogłoby się odbyć bez naszych biegaczy: na liście startowej Weronika Matuszczak, bo świetnym biegu przed tygodniej w Austrii, gdzie skończyła 8. Wśród panów Rafał Matuszczak i Dominik Tabor - ostatnio Dominik chwalił się na swoim instagramie, że zebrał koronkę samemu Kilianowi, zatem forma wygląda na naprawdę niezłą. A i zobaczcie te widoki u Dominika na kanale! Dajcie z siebie wszystko!
Na listach są też Madalina oraz Elhousine, jednak ich start nie jest do końca potwierdzony.
Emocji na pewno nie zabraknie! W przerwach od naszego studia na Chudym, zerknijcie na wyniki on-line czy transmisję na Eurosporcie (chociaż w programie TV nie widzę planowanej transmisji na polskim Eurosport ani Eurosport 2)
KAT100 by UTMB
Wyścigów spod szyldu UTMB przybywa w zastraszającym tempie i to widać po listach elity, która do Austrii na KAT za bardzo nie dojechała. Dla nas jednak ten wyścig zapadł w pamięci przez polskie podium z 2023 roku: wtedy na trasie Marathon Trail pierwsze trzy miejsca zgarnęli: Bart Przedwojewski, Marcin Rzeszótko i Michał Rajca. Wsród pań trzecia była Katarzyna Wilk, a czwarta Claudia Chmielowska.
Ruszył już dystans 100 mil i tam po 18 godzinach rywalizacji na wysokiej, dziewiątej pozycji biegnie Kamil Dąbrowski. Jutro pozostałe dystanse: 100km, 50km i króciaki.
Wyniki na żywo
Prenumerując nasz magazyn, pozwalasz nam wspierać polskie bieg górskie i tworzyć jeszcze lepsze treści. Wskocz do sklepu i wybierz coś dla siebie!
Garmin Ultra Race, Bieg Zbója, Bieg na Wielką Sowę
Naturalnie jak co weekend, biegają też inne rejony naszego kraju. Garmin Ultra Race odbywa się w pięknym Tolkmicku i jest to bieg nieoczywisty, o którym pisaliśmy już, a nawet... nagraliśmy vloga! Oglądał_eś?. W Beskidach będą grasowali też zbóje w ramach Biegu Zbója, a w Górach Sowich pobiegną też w biegu alpejskim na szczyt Wielkiej Sowy!
Jak zwykle zapraszamy Was do dzielenia się emocjami z nami! Śledzicie wyniki? Oglądacie transmisje? Supportujecie na trasie? Oznaczajcie nas na social mediach, bo przecież razem budujemy świat polskich biegów górskich! Niech to się niesie!
