Kalendarz The Climb Ultra Trail tworzymy w trójkę: najstarszy Marcel, najmłodszy Kacper i Kuba w środku.
Jesteśmy braćmi i mimo że, jak na rodzeństwo, świetnie się dogadujemy, niełatwo było nam znaleźć wspólny mianownik - coś co moglibyśmy robić razem.
Właściwie trudno powiedzieć jakim cudem padło na bieganie.
Dla żadnego z nas nie był to sport pierwszego wyboru. Kacper swego czasu grał w piłkę, potem zajął się fotografią. Marcel przede wszystkim uprawiał kolarstwo, a zawodowo jest grafikiem. Od kilku lat wydaje też kolarski The Climb skupiający się na najsłynniejszych podjazdach wielkich tourów. Kuba, jeśli chodzi o sport, próbował wszystkiego, ale nigdy nie udało mu się w pełni skupić na żadnej dyscyplinie.
Wracając do biegania, chyba główną rolę odegrały tu; dziewczyna Kuby - Ola i… pandemia koronawirusa :D. Ola dlatego, że od wielu lat biega ultra - kilkukrotnie kończyła choćby ZUK’a, Rzeźnika czy DFBG i Kuba jeździł z nią w roli kibica, powoli nasiąkając klimatem tych imprez.
Pandemia dlatego, że już nosiło nas od siedzenia w domu i kiedy Kuba zaproponował wspólny start w DFBG nikt się nie zastanawiał.
To był piękny bieg z idealną paletą warunków. Od lejącego deszczu na starcie, przez lekką mgłę i błoto powyżej kostek na trasie, po piękne słońce na mecie. Wtedy myśleliśmy jeszcze, że to jednorazowy wybryk. Szybko okazało się jednak, że kilka dni później każdy z nas szukał już kolejnego startu. Dalej to chyba jak u wszystkich samonapędzająca się machina. Źle się biega bez wyznaczonego celu, a bez biegania źle się funkcjonuje więc nie ma wyjścia! Trzeba się zapisywać na kolejne imprezy :).
Następny był pomysł na kalendarz. Rozmawialiśmy o tym “co, gdzie i kiedy” chcielibyśmy zrobić i pomyśleliśmy, że fajnie byłoby mieć taki PLAN. Wybraliśmy 12 biegów rozgrywanych w polskich górach (od Bieszczad po Karkonosze). Oczywiście nie jesteśmy w stanie zaliczyć ich wszystkich w ciągu roku, ale mamy nadzieję, wydawać kalendarz przez kilka lat i na przestrzeni tych lat odhaczyć wszystkie 12 startów. Mamy też nadzieję zrobić to razem. Sam kalendarz, tak samo nam, jak mamy nadzieję wielu innym biegaczom, pomoże utrzymać skupienie i motywację w tych dziwnych czasach. Stąd ten wielki format A2, dokładne parametry biegów i tak staranny dobór zdjęć. Same zdjęcia z biegów są niesamowite i każde z nich to osobna historia. Trudno opisać jak ciężko wśród tysięcy tych wspaniałych historii wybrać tylko 12. Ale udało się!
Dzięki współpracy wielu osób; organizatorów biegów, fotografów, sponsorów i partnerów medialnych wydaliśmy kalendarz The Climb - Ultra Trail. Teraz zaczyna się ta trudniejsza, ale też najlepsza część podróży! W 2021 mamy nadzieję spotkać wszystkich na startach, trasach i metach polskich biegów ultra! :)
Pozdrawiamy serdecznie
Marcel, Kuba i Kacper - Bracia G :)
Kalendarz podczas najbliższego BLACK WEEKENDU do kupienia z rabatem 15%
