Redakcja KR

Łemko 150, jak je ugryźć?

Krynica Zdrój, 29.09.2020

Łemkowyna Ultra Trail to wzorowe zawody z tradycją, to zawody, w których organizatorzy dbają o każdy detal imprezy. Brałam udział w ŁUT na różnych dystansach, a w zeszłym roku ukończyłam najdłuższą trasę i uważam, że było to jedno z moich lepszych osiągnięć.

Tekst: Kinga Kwiatkowska - zwyciężczyni ŁUT-150 2019 z czasem 20:42:55

Zdjęcia: Karolina Krawczyk, Piotr Oleszak

Myślę, że nie trzeba przypominać, że Beskid Niski w porze jesiennej jest szczególnie piękny ze swoją paletą barw. Ten dystans jest piękny również z tego względu, że można dosięgnąć granicy swoich możliwości i w sumie o wielu biegach można by tak rzec, ale jest tutaj coś wyjątkowego i tego trzeba doświadczyć na własnej skórze.

Wyzwanie jakim jest przebiegnięcie 150km i prawie 6000m w górę dobrze jest  zaplanować z dużym wyprzedzeniem. Oczywiście można to potraktować jako przygodę i pobiec na limit, ale najlepiej posiadać już bagaż biegowych doświadczeń ultra, także tych które zaczynają się, albo trwają po zmroku, w różnych warunkach pogodowych.

Jak już takowy bagaż posiadamy i zbliża się ten upragniony dzień startu, na kilka dni przed pamiętajmy o sprawdzeniu pogody, dopasowania odpowiedniego ubrania, tym bardziej, że bieg zaczyna się w nocy i w moim przypadku zahaczył jeszcze o kolejną noc. Zastanówmy się jeszcze raz nad trasą, jej profilem, gdzie musimy zwolnić, gdzie możemy przyspieszyć, w jakiej odległości są punkty odżywcze i oszacujmy czego będziemy potrzebować, w jakiej ilości płyny, ile energii będzie nam potrzebne, dobrze jest mieć w zanadrzu elektrolity. Bardzo przydatnym elementem wyposażenia są kije biegowe, ja umieściłam je w przepaku i towarzyszyły mi w drugiej części biegu. Kolejna rzecz, którą warto mieć na przepaku to buty, a to czy się przydadzą odpowiesz sobie w trakcie biegu, moim zdaniem, jeśli buty zostaną przemoczone to nie zastanawiaj się tylko je zmień ze skarpetami. Pamiętaj też o kremie lub maści, która ochroni Twoją skórę stóp przed maceracją, bo to może być początek kłopotów. W zeszłym roku miałam dosyć poważny problem z czołówką, uważam, że istotne jest żeby była lekka, z dobrym oświetleniem, na akumulator z możliwością zmiany trybu zasilania na baterie, przede wszystkim sprawdzona na treningach.

Pozostałe artykuły