Redakcja KR

UTMB w Chamonix oczami polskich zawodników Suunto

16.10.2025

HOKA UTMB – najbardziej prestiżowe wydarzenie w kalendarzu biegów górskich. Pod koniec sierpnia Chamonix, jak co roku, zamieniło się w centrum światowego trailrunningu. Tysiące zawodników z całego świata zmierzyło się z trasami wokół masywu Mont Blanc. Na starcie stanęli zarówno amatorzy i pasjonaci górskich wyzwań, jak i światowa czołówka tej dyscypliny. Dla wielu sam start w UTMB to spełnienie sportowych marzeń – co podkreślali również polscy reprezentanci.

/materiał prasowy SUUNTO/

W tegorocznej edycji nie zabrakło silnej ekipy z Polski, w tym ambasadorów marki Suunto: Martyny Młynarczyk, Bartłomieja Przedwojewskiego, Dominika Milewskiego, Pauliny Tracz i Katarzyny Wilk. Dla części z nich był to finał sezonu i podsumowanie wielu miesięcy przygotowań, dla innych – ostatni sprawdzian formy przed Mistrzostwami Świata w Biegach Górskich i Trailowych, które odbyły się pod koniec września w Hiszpanii.

Wielki sukces Martyny Młynarczyk

Jedna z najlepszych polskich biegaczek górskich w Chamonix odniosła największy sukces w swojej dotychczasowej karierze.
 To był dla mnie niesamowity bieg i naprawdę cieszę się z tej wygranej – to zdecydowanie największy sukces w mojej dotychczasowej karierze biegowej. Starałam się skupić na własnym rytmie i odczuciach, a po doświadczeniach z ubiegłego roku wiedziałam, co może pójść nie tak, więc bardzo chciałam uniknąć podobnych momentów. Końcówka od Vallorcine była wyjątkowo trudna, szczególnie podbieg na La Flégère – to był mój jedyny większy kryzys – relacjonuje Młynarczyk. Na trasie nie brakowało emocjonującej rywalizacji. – Na ostatnim zbiegu, kiedy moja teamowa koleżanka, Sylvia Nordskar, mnie wyprzedziła, byłam naprawdę zaskoczona. Powtarzałam sobie wtedy, że muszę za wszelką cenę utrzymać jej tempo na technicznym odcinku i czekać na szansę, by zaatakować, gdy trasa stanie się bardziej biegowa. Na szczęście w nogach zostało mi jeszcze trochę siły i mogłam walczyć do samego końca – podkreśla.

To zwycięstwo znaczy dla mnie ogromnie dużo i wiem, że emocje z tego dnia pozostaną ze mną na długo. Jestem dumna z tego, jak poprowadziłam ten bieg i jak poradziłam sobie z trudnymi chwilami – dodaje.

Marzenie Dominika Milewskiego

Młody reprezentant polskiej sceny biegowej w Chamonix wystartował na dystansie OCC, realizując jedno ze swoich sportowych marzeń.
  Wiedziałem, że nie powalczę o zwycięstwo, dlatego byłem najbardziej uśmiechniętym biegaczem na trasie. Z kibicami tak się bawiłem, że aż przy rzucie do kosza oberwałem aparatem – wspomina Milewski. 

Dominik nie poprowadził tego wyścigu tak jakby do końca chciał – Do 55 km bieg przebiegał po mojej myśli, jednak na końcówce miałem problemy z oddychaniem. Wyszedł brak aklimatyzacji do wysokości. Szybki zbieg z 2200 i zaczyna się kręcić w głowie. Jednak jestem bardzo zadowolony z 52. miejsca na finałach (choć mogło być 34). Dla mnie to pierwszy start finałowy i niesamowite przeżycie. Moim wnioskiem jest to, że muszę ustawić się dużo bliżej liderów na starcie – ocenia.

Najlepszy czas Katarzyny Wilk

Był to mój trzeci raz na trasie CCC we francuskim Chamonix. Trzy lata temu ukończyłam bieg na 15. miejscu, dwa lata temu byłam 8., a w tym roku zajęłam 17. lokatę. Choć mój czas był lepszy niż w poprzednich startach, konkurencja była niesamowita. Według rankingów i przewidywań miałam być poza pierwszą trzydziestką, więc mój występ udowodnił, że stać mnie na mocne bieganie. Myślałam, że uda się zmieścić w 30 godzinach biegu, ale dolegliwości mięśnia dwugłowego, późniejsze załamanie pogody i wychłodzenie organizmu przełożyły się na słabszy performance – wyjaśnia Katarzyna. Mimo niełatwego biegu, sam pobyt w Chamonix był dla niej niezwykłym przeżyciem. – Chamonix jest spektakularne, robi ogromne wrażenie. Kibice wspierają zawodników w wielu punktach trasy, a obecność licznej grupy polskich fanów dodawała skrzydeł. To naprawdę dobrze działa na głowę i tylko potwierdza, że UTMB w Chamonix jest największym i najbardziej prestiżowym wydarzeniem w świecie biegów górskich – podkreśla Wilk.

Kolejne wyzwania

Atmosfera, oprawa i wyjątkowa organizacja wydarzenia UTMB po raz kolejny udowodniły, że francuskie Chamonix to miejsce, w którym tworzy się historia biegów górskich. Polscy zawodnicy pokazali determinację, pasję i gotowość do rywalizacji w gronie najlepszych. Ich kolejne starty będą okazją, by jeszcze mocniej zaakcentować obecność biało-czerwonych na międzynarodowej scenie biegów górskich.