Już w najbliższą sobotę dojdzie w województwie łódzkim do ciekawego, biegowego wydarzenia: próby pokonania Szlaku Okrężnego wokół Łodzi w mniej niż 20 godzin. Biegaczem, który podejmie się tego wyzwania jest pabianicki ultras Piotr Pazdej, pomysłodawca i dyrektor Ultramaratonu Leśna Doba.
Zdjęcie główne: Jacek Deneka UltraLovers
Szlak Okrężny wokół Łodzi to oznakowany czerwonym kolorem szlak turystyczny rowerowo-pieszy o długości około 175 km, prowadzący przez takie miejsca i miejscowości, jak Pabianice, Lutomiersk, Aleksandrów Łódzki, Grotniki, Las Łagiewnicki, Las Wiączyński, Wiśniową Górę, Tuszyn czy Rezerwat Molenda. Pierwsze, oficjalne przebiegnięcie całej trasy miało miejsce w dniach 9-10 grudnia 2017 roku, a jego autorami byli wtedy Piotr Mikulski oraz Maciej Krupiński, którym wyczyn ten zajął 28 godzin i 50 minut. Piotr Pazdej był jedną z osób, które towarzyszyły im na ostatnich kilkudziesięciu kilometrach.
- To był mój pierwszy kontakt z Czerwoną Pętlą - wspomina Piotrek. - Dołączyłem do chłopaków około godziny 20:00 pod pabianickim McDonaldem i nie odstępowałem ani na krok przez następne osiem aż do mety/startu, która znajdowała się na rynku w Aleksandrowie. Było zimno, ciemno i... dużo wolniej niż się spodziewałem, obaj byli już mocno zmęczeni, z tego, co opowiadali wynikało, że podjęli tę próbę "na spontanie", bez odpowiedniego przygotowania, bez treningów, ale dzięki temu mogłem być świadkiem czegoś naprawdę wyjątkowego. Czegoś, co stanowi esencję biegów ultra: mentalnej walki z kryzysem, zmęczeniem i chęcią zejścia z trasy. To była niezapomniana noc, która mocno odcisnęła się na tym, jak postrzegam ten sport i dlaczego chciałbym, aby jak najwięcej osób choć raz spróbowało sprawdzić się w ten sposób.
Przebieg sobotniego wyzwania będzie można obserwować na bieżąco dzięki nadajnikowi GPS, link do interaktywnej mapy zostanie podany na stronie wydarzenia w piątek wieczorem.
FKT - ang. fastest known time (najszybszy znany czas) to zyskujący coraz większą popularność trend wśród biegaczy na całym świecie polegający na jak najszybszym pokonaniu odcinka od punktu A do punktu B lub znanego szlaku. W Polsce zjawisko to jak dotąd dotyczy głównie biegaczy górskich, tym bardziej cieszy więc inicjatywa Piotrka, która z całą pewnością przyczyni się nie tylko do popularyzacji tej odmiany biegów, ale i pokaże, że można to robić nie tylko w górach :)
