Ola Niemasz

Rekordowy Zimowy Ultramaraton Karkonoski 2025

Karpacz, 24.02.2025

W ubiegły weekend odbył się Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Jedenasta edycja ZUKa zaskoczyła przede wszystkim świetnymi warunkami biegowymi. Pogoda naprawdę rozpieściła zawodników i tym, którzy potrafią szybko zakręcić nogą, pozwoliła na kawał świetnego biegania. Dominik Tabor, który w Karkonoszach w ten weekend rozegrał swoje karty lepiej niż perfekcyjnie, jest tego najlepszym przykładem.

Zdjęcie główne: Piotr Oleszak

Od soboty rekord trasy na Zimowym Ultramaratonie Karkonoskim wynosi 3 godziny,46 minut i 14 sekund. Rezultat ten można określić tylko jednym słowem: kosmiczny. Na każdym punkcie pomiarowym Dominik Tabor biegł szybciej niż w swoich najśmielszych założeniach przedstartowych a rywali odstawił daleko w tyle. Jego bieg grzbietem Karkonoszy to zdecydowanie „one man show”, które zapisze się w historii polskiego trailu na długo.

zdjęcie: Piotr Oleszak

Drugi na mecie Tomasz Skupień zameldował się z czasem 4:07:43, ze stratą do lidera wynoszącą ponad 21 minut. Już przy punkcie pomiarowym koło Domu Śląskiego, w połowie trasy, stało się jasne, że tylko nieszczęśliwy wypadek może sprawić, że lider wyścigu się zmieni. Najniższy stopień podium w kategorii mężczyzn zajął Dominik Milewski. Mimo problemów z nogą, które doskwierały na trasie i deklaracji na półmetku, że te zawody mogą skończyć się jego DNF, na metę w Karpaczu dotarł gdy zegar wskazywał 4 godziny 10 minut i 43 sekundy.  Wszystkie trzy wyniki męskiego podium były lepsze niż poprzedni rekord trasy Michała Rajcy z 2023 roku (4 godziny 16 minut).

zdjęcie: Andrzej Olszanowski

Wśród Pań walka była zdecydowanie bardziej wyrównana. Na każdym punkcie pomiarowym podium rysowało się nieco inaczej. Vincenta Mikulenaite z czasem 4:50:25 wyszła z tej walki zwycięsko i jako pierwsza zameldowała się na mecie w Karpaczu ustanawiając nowy rekord trasy. Drugie miejsce zajęła Justyna Kocoń, której pokonanie trazy zajęło 4 godziny 56 minut i 18 sekund. Podium zamknęła długo prowadząca w stawce Klaudia Petters z czasem 4:58:11. Warto przy okazji tej rywalizacji wspomnieć o Kindze Kwiatkowskiej z czasem 5:03:05 ponieważ zamknęła ona stawkę kobiet, których wyniki były lepsze niż poprzedni rekord trasy wynoszący 5 godzin i 7 minut, należący do Kasi Solińskiej.

zdjęcie: Andrzej Olszanowski

Ze zniecierpliwieniem czekamy na wycenę ITRA Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego, nowy rekord trasy może okazać się wart wiele punktów! ZUK to jednak nie tylko najlepsze wyniki sportowe, ale też wiele serc zostawionych na trasie najpiękniejszej polskiej zimowej wyrypy. Zawody ukończyło aż 398 osób, 325 mężczyzn i 73 kobiety. Ostatnią osobą na mecie była Anna Tuchowska z Dąbrowy górniczej, która zameldowała się w Karpaczu aż 25 minut przed limitem z czasem 10:05:31. Jej historię udało nam się uchwycić – dostępna jest na naszym profilu instagramowym- obejrzyjcie tę rolkę i wróćcie do niej w chwili zwątpienia.

zdjęcie: Karolina Krawczyk

W ostatni weekend działo się jednak znacznie więcej, wrócimy lada moment do Was z tymi tematami bo naprawdę jest o czym pisać.