Nadchodzący weekend zapowiada się bardzo pracowicie zarówno dla nas-redakcji oraz dla Was-kibiców, dlatego zaczynamy go już teraz. Od piątku trzeba będzie zadzierać głowy wysoko, bo rozpoczynają się mistrzostwa Europy w podniebnym bieganiu, czyli skyrunningu. Oczywiście będą tam nasi!

Tekst: Maciej Skiba

Zdjęcia: prokletijeskyrunning.com, Dominika Rakszewska, UltraLovers, Dariusz Boroń, Pietruszka Fotografia

Mamy nadzieję, że jesteście świeżo po lekturze najnowszego papierowego wydania ULTRA, gdzie pojawił się szczegółowy artykuł wyjaśniający ideę tego ekstremalnego wariantu biegania po górach, jakim jest skyrunning. W najbliższy weekend do miasteczka Gusinje w Czarnogórze zjadą się biegacze z całej Europy, by powalczyć o tytuły najlepszych na kontynencie w trzech dystansach: vertical, sky oraz ultra. Na listach jest 150 zawodników i zawodniczek z 21 krajów, w tym piątka Polaków. W sumie do zgarnięcia będzie 27 medali: oprócz klasyfikacji indywidualnej dla każdego dystansu również nagrodzone zostaną reprezentacje, z najlepszymi sumarycznymi wynikami z dystansów VERTICAL oraz SKY.

Warto wiedzieć, że mistrzostwa świata w podniebnym bieganiu rozgrywane są w latach parzystych. W pozostałe są to tak zwane kontynentalne mistrzostwa świata, czyli zbiór mistrzostw danego kontynentu. Trochę to zagmatwane, ale wychodzi na to, że ważniejszych zawodów reprezentacyjnych pod egidą ISF (International Skyrunning Federation - przyp. red.) w tym roku nie będzie.

Teatrem zmagań będą Góry Przeklęte, inaczej nazywane Alpami Albańskimi. Przechodzą przez teren trzech krajów: Albanii (najwyższy szczyt pasma Maja Jezerce 2694m n.p.m.), Kosowa oraz Czarnogóry. Wystarczy rzucić okiem na zdjęcia i wiadomo, skąd wzięła się ta nazwa: wybitne, ostro poszarpane turnie i przepastne ściany. Jeśli ktoś ma na półce Ultra #37, to polecam zajrzeć do tekstu Kamila Weinberga właśnie stamtąd. Można też kupić e-wydanie na publio.pl

Olga Łyjak jest już w Czarnogórze, reszta naszych kadrowiczów przyjeżdża w czwartek. Skyrunning Poland zapewniła przeloty zawodnikom oraz wynajęcie samochodu już na miejscu. Attiq przekazał stroje reprezentacyjne. Po stronie organizatora mistrzostw Europy są noclegi na uczestników. Na miejscu z naszą reprezentacją jest też Paweł Raja i Kamil Weinberg.

W piątek o 11:00 na trasę ruszą VERTICALOWCY. Trasa liczy 3,9 kilometra i wznosi się dokładnie na 1000 metrów. Pierwszy kilometr to stosunkowo płaski odcinek, dopiero później zaczynają się emocje. Meta znajduje się na znanej przełęczy Krosnjina Vrata (2165 m n.p.m.). Organizator w komunikacie informuje o braku wody na szczycie i podaje, jak po serbsku jest “kamień”, by zawodnicy uważali i ostrzegali się wzajemnie, przed lecącymi kamykami z góry. Nas w tej konkurencji będzie reprezentował Michał Dudczak.

Dzień później, w sobotę o 7:00 wystartuje SKY ULTRA: 50,6 km i 4400 m up. Trasa składa się z dwóch solidnych podbiegów (ponad 1100 m przewyższenia na raz) i dwóch tylko odrobinę mniejszych. Zgodnie z regułami skyrunningu, spora część trasy wytyczona jest na wysokości ponad 2000 m  n.p.m., co panującymi tam obecnie upałami będzie sporym wyzwaniem. Jedyną osobą reprezentującą Polskę na tym dystansie będzie Olga Łyjak (jedyna kobieta w naszej kadrze na te ME). Olga już od kilku dni jest na miejscu i robi rekonesans trasy, więc zapytałem ją o bieg i właśnie wrażenia z Gór Przeklętych. Czytajcie, bo to robi wrażenie:

“Samopoczucie przed biegiem bardzo dobre, jestem bardzo dobrze zregenerowana po Biegu Marduły i po dwudniowej podróży autem, czego najbardziej sie obawialam. Najbardziej doskwierają mi 30 stopniowe upały, a jesteśmy na ponad 900 m n.m.p., wyżej na 2000 też jest gorąco, nie ma ani jednej chmurki na niebie. Dla mnie to bardzo duży przeskok z Zakopanego, inna strefa klimatyczna, zegarek pokazuje 19% aklimatyzacji to panującej temperatury.

Trasa jest hardcorowa, wygląda dosłownie jak łojenie Tatr na przełaj, sa odcinki bez jakiejkolwiek ścieżki, przez strome łąki utkane skałami, na naszym rekonesansie spotkaliśmy organizatorów, którzy kosili sierpem szlak i sami zastanawiali się, jak prowadzi trasa. Do tego są dwie techniczne granie i oczywiście bardzo strome i techniczne zbiegi. Na stravie najlepsze tempo faceta na jednym ze zbiegów to 8:30/km na odcinku 3,5 km, więc można sobie wyobrazić, jaki to teren. Będzie to jeden z najtrudniejszych moich biegów i ciężko mi oszacować, jaki mogę mieć czas. Moje oczekiwania to mieć moc na podejściach i wykorzystać umiejętności na technicznych zbiegach. Teraz już odpoczywam i zrobię jeszcze dwie krótkie przebieżki na odcinku trasy, który przebiega obok naszego campingu.”

Zdjęcia i filmiki z trasy można podejrzeć u Olgi w jej social-mediach.

Na pożegnanie z Czarnogórą zostanie rozegrany bieg SKY. Wystartuje w niedzielę o 7:00. Trasa liczy 30 km i 2150 m przewyższenia i prowadzi technicznym fragmentem, o którym wspominała Olga. Na tym dystansie będą nas reprezentować aż czterej biegacze: Marcin Kunz, Cezary Baliga, Karol Sioła i wspomniany już Michał Dudczak, dla którego będzie to drugi start podczas tej imprezy. Jako zwycięzcę skyrunningu 2x Babia oraz Biegu Marduły zapytałem, jak zapatruje się na bieganie w Czarnogórze. Michał na początku sierpnia weźmie też udział w młodzieżowych mistrzostwach świata skyrunning we Włoszech.

“Samopoczucie bardzo dobre, bo wygranie Marduly było moim marzeniem i cieszę się, że udało się je spełnić. Sam bieg trochę nadszarpnął moim zdrowiem i pojawiły się problemy z przeciążonymi łydkami, na szczęście mogłem realizować założenia treningowe bez problemu, jednocześnie dbając o złagodzenie problemu. Profile tras wyglądają bardzo ładnie na grafikach, ale to jak wyglądają tam szlaki, to całkiem inna bajka. Z dostępnych relacji wiem, że będzie dziko i technicznie, co będzie mocno warunkowało zawodników siłowych i dobrych technicznie, takich jak ja.

Szczerze mówiąc, nie wiem, czego się spodziewać, jak również nie widziałem jeszcze list startowych, będzie to dla mnie debiut w seniorskiej rywalizacji, więc raczej chce dać dwa biegi na sto procent swoich możliwości. Jednak większe szanse upatruje w biegu sky ponieważ w tym sezonie do takich dystansów docelowo się przygotowywałem i na nich czuje się teraz najlepiej.

Priorytetowo jedne i drugie (mistrzostwa - przyp.red.) chociaż z małym naciskiem na młodzieżowe ponieważ będzie to mój ostatni rok młodzieżowca. Jednak w tym roku odmiennie do poprzednich lat nie narzucam sobie presji, nie kalkuluje, po prostu chcę pobiegać w końcu swoje.”

Michał wspomniał, że nie widział jeszcze list startowych, to mam pod ręką małą ściągawkę: na trasach zobaczymy trzech mistrzów świata i jednego młodzieżowego, zwycięzcę serii OPEN VK oraz 27 medalistów imprez mistrzowskich ISF. A nazwiska wyglądają tak:

VERTICAL
Magali Salomon – Andora – MMŚ22 VERTICAL gold
Charlotte Cotton – Belgia – VK OPEN 2023 - lider obecnego rankingu
Nikola Kalistrin – Bułgaria  – VK OPEN 2023 - 4. miejsce
Mojca Koligar – Słowenia – VK OPEN 2022 - złoty medal
Naiara Irigoyen – Hiszpania – VK OPEN 2023 - 4. miejsce
Paola Stampanoni – Szwajcaria – MŚS 22 VERTICAL - 5. miejsce

SKY
Gianluca Ghiano – Włochy
Dejan Angelovski – Macedonia
Naiara Irigoyen – Hiszpania
Alejandro Forcades – Hiszpania

SKY ULTRA
Tomas Farnik – Czechy – MŚS 20 SKY ULTRA - 5. miejsce
Cristian Minoggio – Włochy – MŚS 22 SKY ULTRA - złoty medal
Giuditta Turini – Włochy – MŚS 22 SKY ULTRA - złoty medal
Mattia Tanara – Włochy – MMŚ 19 SKY - srebrny medal
Ragna Debats – Holandia – MŚS 18 SKY ULTRA - złoty medal
Gemma Arenas – Hiszpania – MŚS 22 SKY ULTRA - srebrny medal
Sandra Sevillano – Hiszpania – MES 21 SKY ULTRA - złoty medal

Naszym kadrowiczom życzymy powodzenia, a czytelników jak zwykle prosimy o trzymanie kciuków i darcie japy na trasie lub przed ekranami!