Sportowe okulary przeciwsłoneczne z szeroką monosoczewką i w opływowym kształcie. Na rower, do biegania i wszędzie tam, gdzie zmierzasz. Do miejskiej dżungli też!
Te(k)st i zdjecia: Katarzyna Marczyńska
JAK TO SIĘ ZACZĘŁO
Izipizi to francuska marka, na którą natknęłam się kilka lat temu i przyciągnęła mnie oryginalnym wzornictwem i kolorystyką lajfstajlowych okularów przeciwsłonecznych. Wprowadzają do swojej oferty wciąż nowe kolekcje dla całej rodziny, dlatego w aktualnej kolekcji okularów Izipizi znajdziecie: klasyczne przeciwsłoneczne, do czytania, sportowe i dla dzieci. Od początku ujęły mnie dobrą jakością materiałów, precyzją wykonania i przystępną ceną. Do tej pory używałam tylko klasycznych przeciwsłonecznych tej marki, a teraz czas na sportowe.
OKOLICZNOŚCI TESTOWE
Testuję model sportowy Izipizi Speed w wersji Low Light. Byłam bardzo ciekawa jak sprawdzają się okulary z cynobrowymi soczewkami przepuszczającymi 49 % światła widzialnego (kat.1) w różnych warunkach oświetleniowych. Według producenta przeznaczone są głównie do użytku w pochmurne dni, ale czy tylko?

Jeżdżę dużo rowerem przez cały rok o różnych porach dnia i nocy, spędzam też sporo czasu chodząc lub biegając w terenie i mieście. Dlatego głównie używam okularów sportowych z soczewkami fotochromowymi, które dostosowują się do warunków oświetleniowych. Mam swój ulubiony model Dynafit, ale fotochromy to nie są tanie rzeczy i staram się je oszczędzać. Dlatego szukałam tańszej alternatywy, jednocześnie dobrej jakości i uniwersalnych – takich „do tańca i do różańca”. Izipizi Speed wydały mi się interesujące i dzięki Crag Store mogłam wziąć je w obroty.
KONSTRUKCJA
Model Speed to lekkie i wytrzymałe oprawki wykonane w 45% z organicznego poliamidu pozyskiwanego z oleju rycynowego. Szeroka soczewka z filtrem UV w 100% ochroni oczy przed najbardziej szkodliwym promieniem ultrafioletowym, które jest niebezpieczne nawet w pochmurne dni (chmury pochłaniają tylko 10%). Testowana wersja Low Light (kat.1) przepuszcza 49% światła widzialnego i poprawiają kontrast w pochmurne dni. Z mojego doświadczenia dobrze sprawdzają się też przy słonecznej pogodzie, kiedy zależy mi na ochronie oczu przed promieniowaniem, ale jednocześnie nie chcę mocno zasłaniać oczu by zachować kontakt wzrokowy z rozmówcami. Izipizi Speed dostępne są w kilku kolorach ramek oraz z soczewkami o różnym poziomie przepuszczania światła. Wersje Low Light mają 1 kat. (49%), a All Weather 3 kat. (16%) i sprawdzą się w bardziej słoneczne dni w roku.

PODSUMOWANIE
Konstrukcja szerokiej monosoczewki zapewnia czysty obraz i dobre pole widzenia, a jednocześnie stanowi ochronę oczu przed drobinkami pyłu i owadami, które lubią wpadać w oko. Jedyna rzecz, która mi przeszkadzała głównie na początku testowania, to konstrukcja noska. Przyzwyczajona jestem do okularów bezramkowych, dlatego na starcie miałam trochę problem z dość szerokim noskiem wchodzącym mi w pole widzenia. W sumie jednak to jedyna rzecz, do której bym się przyczepiła. Poza tym bardzo mi podpasowały i zbieram też komplementy za stylówkę. Faktycznie Izipizi Speed mimo, że jest to sportowy model, dobrze się prezentuje też w miejskim otoczeniu i codziennym stroju.
Warto zauważyć, że podawany rozmiar L (lub M/L), nie oznacza dużego obwodu głowy. Raczej stanowi chyba odróżnienie od wersji dziecięcej, bo Izipizi Speed jest modelem unisexowym i dobrze dopasowanym do głowy (też tych mniejszych). Okulary trzymają się w miejscu przy pochyleniu głowy do przodu i nie uciskają, kiedy jest kask na głowie. W zestawie z okularami jest woreczek z mięsistego, miękkiego materiału, który jest pokrowcem, ale jednocześnie może służyć jako ściereczka do czyszczenia. 
Szeroki wybór okularów IZIPIZI znajdziecie w sklepach stacjonarnych CRAG STORE i online na cragstore.pl